Wpisany przez Administrator
|
wtorek, 10 grudnia 2013 15:37 |
Kłaniając się naszym drogim Czytelnikom nisko, ale też już coraz bardziej zimowo (mimo wszystkich ciepłych uczuć, jakie do Was żywimy) oddajemy w Wasze dłonie i serca poezję Pana Adama Kurowskiego „Błyskawicy”, który zechciał się podzielić swoją twórczością i przysłał nam swoje wiersze. Dziękując Panu Adamowi, życzymy naszym Wrażliwcom Lirycznym rozlicznych przyjemności lekturowych. A że zima… cóż, niech lekko różowi policzki, delikatnie czerwieni nosy i niech będzie inspiracją, fascynacją i śnieżnobiałym zachwytem.
Świątynia
Wyniosła – płynąca z nurtem czasu, z którym się przez wieki mocować musiała. Targana wichrem, chłostana biczem, przetrwała niewzruszona.
Kim byli – co budowali? Co kryli w swoich sercach? Gdy wznosząc w pocie ciosowe tramy, wiązali nadzieje w masywnej latarni. Wzrok błądzi po gzymsach, kolumnach, organach. Wsłuchuję się w odgłos zwielokrotniony. Wstrzymujesz oddech – by nie zmącić ciszy! - która tu panuje. Mroczne wnętrze – przepełnione blaskiem sączących się promieni na tego, który wzniósł – do granic swoje ramiona po to, byś w ciszy i w spokoju tutaj szukał ukojenia.
|