Start Nr 151 Przed wyborami do PE str.1
Przed wyborami do PE str.1

Wybraliśmy już nowy parlament, wybraliśmy radnych wszystkich szczebli samorządów. Wójtów, burmistrzów i prezydentów miast także wybraliśmy. A przed nami, 9 czerwca, jeszcze jedne wybory, które i tak nie zakończą trwającego już od wielu lat układania nam życiowych wartości, mniej lub bardziej mądrych pomysłów na życie w domu, mieście, Polsce i Europie. Póki co, śledzący przedwyborcze wystąpienia polityków i kandydatów do Parlamentu Europejskiego jeszcze przez miesiąc mają szansę zachwycać się ich niekonwencjonalnymi deklaracjami.

W kwietniu szczególnie „wyróżniła się” deklaracja prezesa Kaczyńskiego (z 27 kwietnia br.), która padła podczas konwencji PiS dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej: Idziemy tam, by powiedzieć temu wszystkiemu NIE, ale nie mówimy NIE, bo jesteśmy dzisiaj na TAK. Czyż nie piękne?

chciałbym podziękować mojemu przyjacielowi Viktorowi Orbanowi za zorganizowanie tego spotkania i oczywiście Budapesztowi za to, że jest miastem, w którym panuje wolność słowa, w którym każdy może wyrazić swoje myśli. Tak. W Budapeszcie panuje wolność słowa… taka sama jak w TVP przed październikowymi wyborami. A wyrazem tej wolności słowa jest akcja plakatowa w stolicy Węgier, informująca, że „Bruksela jest zagrożeniem dla europejskiej demokracji”, a twarz temu przesłaniu - dosłownie - dał Mateusz Morawiecki.