Pierwsze lata powojenne charakteryzowały się nadzwyczaj trudnymi stosunkami społecznymi w naszym kraju. Zdemoralizowane wojną społeczeństwo łapało się różnych zajęć zapewniających jako takie przetrwanie. Największą stabilizację zapewniała służba w szeregach Milicji Obywatelskiej bądź Urzędzie Bezpieczeństwa. Ci, którzy decydowali się na taki krok, musieli liczyć się z koniecznością braku skrupułów wobec każdego, nawet bliskich osób. Pomimo to wielu funkcjonariuszy MO czy UB starało się chronić swoich krewnych będących w konflikcie z bierutowskim reżimem. Do rzadkości należały przypadki, by funkcjonariusze UB - w poczuciu obowiązku - aresztowali osoby należące do rodziny. W Rabce taki przypadek miał jednak miejsce.

Funkcjonariusz UB

Kwestionariusze osobowe Franciszka i Józefa Kościelniaków